Cytat

Koszykarskie Historie to zbiór opowiadań o tematyce heteroseksualnej na podstawie mangi Kuroko no Basuke, Tadatoshiego Fujimaki. Każde z opublikowanych na tym blogu opowiadanie opowiadanie o innych problemach, postaciach, a także jest innej długości. Ograniczenia nie istnieją na tym blogu — przekleństwa, sceny erotyczne i wulgarność są rzeczami powszechnymi.

HYPNOSIS — PROLOG

HYPNOSIS
Gatunek: Dramat, Romans
Pairing: Haizaki x OC




— Shougo — westchnęła i uśmiechnęła się w jego stronę.
Ubrana była w białą koszulę, którą włożyła w czerwoną spódnicę i ciemnoszary płaszcz, delikatnie uwidaczniający jej wąską talię. I choć wygląd wskazywał na coś innego, w rzeczywistości dziewczyna nie była wcale taka święta.
— Hideyoshi — odparł, odwzajemniając uśmiech.
Chłopak nie wyglądał na grzecznego ucznia, pilnie uczącego się do każdego testu. Kilka sińców na twarzy i rękach, podkrążone oczy, i rana na łuku brwiowym świadczyły, że całkiem niedawno musiało się coś stać. Coś co spowodowało, że właśnie teraz siedział na dachu szkoły i uciekał przed lekcjami.
Żadne z nich nie chciało się więcej odezwać.
Wystarczyło im to, że spoglądali na siebie, uśmiechając się i ciesząc się z danej okazji. Mogliby przez resztę dnia patrzeć na siebie i siedzieć w ciszy, ignorując każdego napotkanego człowieka.
Ale nie mogli i doskonale o tym wiedzieli.
— Żal mi cię — odezwała się, piorunując go wzrokiem. — Cholernie mi cię żal.
— Hę?
Nie wiedział, o co jej chodziło.
A tym bardziej ciężko było mu to zrozumieć.
— Tak bardzo, że muszę zostać twoją przyjaciółką — spojrzał na nią.
— Nie chcę mi się z tobą przyjaźnić, Hide.
Wiedziała, że kłamie.
Doskonale czuła, że chciał, aby była dla niego kimś więcej, niż koleżanką. Ale ona tego nie chciała — nie była gotowa na żaden związek, w dodatku tak młodym wieku.
Chciała kochać, lecz najpierw musiała go naprawić.
— Ja też, ale szkoda, że to zepsułeś, Shou — machnęła ręką na pożegnanie.
I odeszła, zostawiając go samego z naprzykrzającymi się mu myślami, i zanim cokolwiek powiedział, drzwi się zatrzasnęły.



4 komentarze:

  1. Dubidubi duba, dubidubi duba...
    Ageeent Eeennn!~ *szczelenie (sic!) okiem*
    Gud morning ewriłan. Zostawiłaś u mnie spama, to zerknęłam. Prolog krótki, troszkę zbyt krótki i nie bardzo wiem, jak mam to skomentować. Mamy Hide i mamy Haizakiego - trudno znaleźć jakieś dobre opowiadanie z postacią drugoplanową, więc na plus.
    Ojej, co oznacza, że "chce, by była dla niego kimś więcej"? Musieli się więc już znać, długo znać! Ale skąd? I czemu Hideyoshi nie jest gotowa na związek? Ojej, ojej, ojej. Tyle pytań, odpowiedzi mało tag barco.
    Chciałabym cię prosić, byś powiadomiła mnie o nowych rozdziałach na "Jak odebrałem prawko sąsiadce", bo nie lubię opcji "Obserwuj". Z góry dziękuję. :D
    Weny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi (★^‿^★)
    Zaskoczył mnie opis "zbiór opowiadań o tematyce heteroseksualnej z Kuroko no Basket" już się bałam, że jesteś kolejną, która zrobi doskonałą w każdym calu, nienawidzącą Kiseki OC do Kuroko albo Akasia, a tu nic takiego nie ma co mnie miło zaskoczyło ლ(╹◡╹ლ)
    Zbyt dużo nie mogę napisać , ale bardzo mi się podoba, że piszesz o Słodkim jeżyku jakim jest Haizaki i mam wrażenie, że nie zrobisz z niego gnoja, który się będzie znęcał nad Hide (Hide...fandom Tokyo Ghuol pamięta (╯︵╰,) serio nie mogłaś jej nazwać inaczej?)
    Spojrzałam w zapowiedzi i mam nadzieję, że Rakuzan nie zakocha się z jednej dziewczynie, która na końcu wybierze Akasia
    zostawiam Ci link mojego bloga, też KNB, ale z homopairingami tajemnica-portretu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam i to było coś w stylu, że Kuroko i OC byli szczęśliwą parą, ale Momoi powiedziała, że to jest jej chłopak. Nasza biedna OC uwierzyła i przestała rozmawiać z Tetsu i on się domyślił o co może chodzić, poszedł do Momoi i powiedział jej coś w stylu "Jesteś, brzydka, głupia i nikt by się w niej nie zakochał". Różowa popełnia samobójstwo, a Pokolenie się cieszy, bo tak naprawdę wszyscy (nawet Ao) jej nienawidzili.
      Nie wiem dlaczego tak mało ludzi go lubi, ja go uwielbiam (może nie tak jak moje kochane Kirisaki Daiichi) i shipuje z Kisią, bo według mnie to jest lepsze niż AoKise

      Usuń
  3. "Chciała go kochać, lecz najpierw musiała go naprawić."
    awwww, to tak bardzo urocze, że aż się uśmiechnęłam czytając.
    as always nienaganny styl, a wyczuwam tu dobrą fabułę, wreszcie nie będzie żadnej przesłodzonej, przeistoczonej w jakiś paskudny romnasik historii z "kawai" scenami non stop. zapowiada się cudownie. też muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczona twoim skokiem w opowiadania hetero z homosiów, choć pozytywnie. co za dużo to niezdrowo, nie? czekam na dalszy rozwój akcji! ♥

    OdpowiedzUsuń

© Agata | WS | x x.